Piękne, gęste i przede wszystkim zdrowe włosy są marzeniem większości kobiet. Siemię lniane na włosy jest natomiast jednym z rozwiązań, które zdecydowanie pomaga w poprawieniu ich kondycji. Ta naturalna opcja nie bez powodu nieustannie zyskuje na popularności. Czy warto zdecydować się na wprowadzenie tego naturalnego składnika do codziennej pielęgnacji? Sprawdź, czytając ten artykuł.
Kilka słów o nasionach lnu
Mianem siemienia lnianego określamy po prostu nasiona lnu. Ten skarb natury ma wiele fascynujących właściwości, które wpływają pozytywnie na ludzki organizm. Wszystko to dzięki obecności oleju, związków śluzowych białka czy też kwasów organicznych. Do tych ostatnich zaliczamy enzymy, witaminę C oraz sole mineralne (żelazo, magnez, cynk). Warto również wiedzieć, że z nasion lnu można uzyskać olej, który zawiera kwasy tłuszczowe omega – 6, witaminę E oraz sterole roślinne.
Mając na uwadze powyższe nie powinno dziwić to, że nasze babcie bardzo chętnie wykorzystywały siemię lniane jak pewnego rodzaju lek na problemy jelitowe czy żołądkowe. Regularne spożywanie siemienia lnianego wpływa także pozytywnie na układ hormonalny i układ krążenia. Co ciekawe wszelkie składniki odżywcze, które zawarte są w samych ziarnach, bez problemu przenikają do struktur skóry, paznokci, a także włosów.
W sklepach możemy zakupić dwie odmiany nasion – brązowe oraz złociste, które jest bogatsze w składniki odżywcze. Dodatkowo produkt ten można zakupić również w formie zmielonej. Warto jednak pamiętać, że druga opcja jest bardziej uboga w to, co dobre dla organizmu.
Siemię lniane na włosy – dlaczego warto?
Składnik ten jest coraz chętniej dodawany do przeróżnych kosmetyków. Nic w tym dziwnego. Myśląc o odżywieniu włosów, na uwagę zasługuje przede wszystkim bogactwo witamin: A, B1, B2, B3, B6, C, D, E oraz K. Jednocześnie korzystając z nasion możemy cieszyć się wysoką zawartością wapnia, żelaza, fosforu, magnezu, cynku, selenu i miedzi. Taka mieszanka sprawia, że włosy staną się przede wszystkim gęstsze i mocniejsze. Dodatkowo nabiorą zdrowego i przyciągającego wzrok połysku. To również świetna opcja, która pomoże w wydobyciu naturalnego skrętu, jak również jedna z metod, która wspomaga przyspieszenie naturalnego porostu włosów oraz tak zwanych baby hair.
Na pierwsze efekty trzeba oczywiście poczekać. Decydując się na taki rodzaj pielęgnacji niezbędna jest odrobina cierpliwości. Większość kobiet, które dzielą się swoimi metamorfozami na forach internetowych lub w mediach społecznościowych wskazuje, że pierwsze rezultaty są widoczne po około miesiącu. Jest to zdecydowane minimum, które pozwala na zauważenie różnicy.
Dla kogo siemię lniane na włosy?
Ogromną zaleta nasion lnu jest fakt, że można je stosować dla każdego rodzaju włosów. Uniwersalność jest jednym z powodów, dla których coraz więcej pań korzysta z samodzielnie przygotowanych zawiesin i maseczek.
Z całą pewnością warto sięgnąć po miksturę z siemienia, w przypadku, gdy skóra głowy, a także same włosy są zniszczone i mocno przesuszone. Jednocześnie przygotowany z tego produktu preparat skutecznie zabezpiecza nawet bardzo zniszczone końcówki.
Rozwiązanie to chwalone jest także przez osoby, których skóra głowy bardzo szybko się przetłuszcza oraz u tych, które regularnie dokonują koloryzacji środkami chemicznymi. Jak można się domyślić wszystko to dzięki wyżej wymienionym składnikom i minerałom odżywczym. Co ciekawe specjalny wyciąg z nasion lnu jest ratunkiem dla fryzur zniszczonych pod wpływem działania wysokich temperatur. Jeżeli nadużywałaś lokówki lub prostownicy, a teraz kondycja włosów jest wręcz tragiczna, konieczne pomyśl o takim kole ratunkowym.
Interesującym rozwiązaniem będzie też siemię lniane na włosy kręcone. Taka zawiesina wykorzystywana jest jako naturalny stylizator. To zamiennik drogeryjnych żeli, których skład niejednokrotnie woła o pomstę do nieba.
W jaki sposób stosowaćsiemię lniane na włosy?
Istnieje kilka metod stosowania kleików i roztworów z siemienia lnianego. Poniżej przedstawiamy te najbardziej popularne i przede wszystkim skuteczne:
- Odżywiająca maseczka – do przygotowania potrzebne będą dwie łyżki ziaren lnu. Należy je zalać szklanką wody, a następnie gotować przez 10 minut na bardzo małym ogniu w rondelku lub małym garnku. Kolejnym krokiem będzie odcedzenie mikstury przez sitko o gęstych oczkach lub przez specjalnie przygotowaną do tego gazę kosmetyczną. Czasami tak zwany „glutek” okazuje się zbyt gęsty. W takim przypadku należy dolać odrobinę wody, jednocześnie uważając, by z tym po prostu nie przesadzić. Prawidłowa konsystencja powinna przypominać kisiel. Tak przygotowaną odżywkę nakładamy na wilgotne włosy oraz na skórę głowy. Dla wzmocnienia efektu dobrze jest nałożyć na włosy foliowy czepek lub bawełniany ręcznik. Całość należy dokładnie spłukać po godzinie.
- Mgiełka z siemienia lnianego – aby przygotować mgiełkę do włosów potrzebujemy 100 mililitrów wody oraz jedną łyżkę ziaren. Po ich zalaniu niezbędne będzie zagotowanie sporządzonej mieszanki. Robimy to dokładnie na bardzo małym ogniu. Czas wykonywania tej czynności to również około 10 minut. Tak przygotowany roztwór ostrożnie wlewamy do atomizera. Rozpylacz można kupić bez problemu praktycznie w każdej drogerii oraz w sklepach wielopowierzchniowych. Aby wzmocnić pozytywne działanie domowego kosmetyku warto dodać do niego kilka kropel oleju z pestek winogron lub oliwy z oliwek. W tym przypadku dobrze jest także pomyśleć o przyjemnym zapachu. Jak to zrobić? Wystarczy wybrać ulubiony olejek eteryczny i dodać kilka kropel do naszej leczniczej mikstury. Tak przygotowaną mgiełkę można stosować na wilgotne po umyciu włosy lub po prostu w dowolnej porze dnia, w razie potrzeby.
- Płukanka z siemienia lnianego – to najbardziej popularna płukana, która jest znana praktycznie na całym świecie. Przygotowujemy ją praktycznie identycznie jak maseczkę. Jedyną różnicą jest zmiana ilości dodawanej wody. Płukanka musi być zdecydowanie rzadsza. Oznacza to, że 2 łyżki siemienia lnianego dolewamy około 200 – 300 mililitrów wody. Całość w taki sam sposób podgrzewamy i mieszamy na małym ogniu. Etap ten trwa także 10 minut. Następnie wszystko zostawiamy do ostudzenia. Takiej płukanki należy używać bezpośrednio po myciu głowy. Dodatkowo ważne jest, aby jej nie spłukiwać. Dzięki temu składniki odżywcze zostaną lepiej wchłonięte przez zniszczone włosy.
- Stylizator do włosów kręconych – jesteś posiadaczką loków lub chcesz wydobyć dodatkowy skręt? Wiesz już jak zadbać o taki rodzaj włosów i poszukujesz naturalnego stylizatora, którego będziesz mogła regularnie używać po myciu głowy? Z całą pewnością musisz przeczytać o żelu do włosów, który można wykonać samodzielnie właśnie z siemienia lnianego. Wystarczą dosłownie 4 łyżki stołowe niezmielonego ziarna lnu oraz 200 mililitrów wody. Całość również podgrzewamy na małym ogniu. Różny będzie sam czas przygotowania mikstury. Składniki mieszamy energicznie około 3 – 4 minuty, a następnie odcedzamy ją przez sitko, gazę lub stare rajstopy. Dla lepszego zapachu można również dodać kroplę ulubionego olejku eterycznego. Tak przygotowany roztwór powinien w konsystencji przypominać żel. Można go przechowywać w lodówce przez około 7 dni.
Siemię lniane na włosy jest jednym z najlepszych rozwiązań, które możemy sobie zafundować. Naturalne składniki nie podrażniają skóry, jak również nie powodują uczuleń. Same nasiona lnu są łatwo dostępne. Możne je dostać w sklepach spożywczych, aptekach oraz drogeriach. Dodatkowo ich cena jest niewielka, a raz zakupione opakowanie starcza bez problemów na kilka miesięcy. Samo działanie jest niejednokrotnie o wiele bardziej skuteczne niż w przypadku drogeryjnych kosmetyków. Zdecydowanie warto wypróbować działanie siemienia lnianego na własnych włosach. To zdecydowanie się opłaca!
