Tajemnicze określenie squirt, to nic innego niż kobieca ejakulacja. Tak, tak, Panie również mogą mieć wytrysk! Pierwsze dane dotyczące występowania kobiecego wytrysku pochodzą z 500 r. p.n.e. Źródła te dostarczały danych dotyczących kobiecego orgazmu i przedstawiały konkretne porady co do wywołania ejakulacji, między innymi poprzez stymulację punktu G. Temat ten jest jednak owiany wieloma mitami i niedopowiedzeniami. Na czym zatem polega squirt i czy istnieją metody na jego wywołanie?
Fizjologia squirtu
Wywoływanie ejakulacji damskiej wiąże się w dużej mierze ze stymulacją strefy G. Punkt G to miejsce w obrębie górnej ścianki pochwy, które powiększa się podczas jego stymulacji. Doprowadza to do uaktywnienia się gruczołów przedsionkowych mniejszych Skenego. To właśnie one są odpowiedzialne są za produkcję płynu, stanowiącego treść kobiecego ejakulatu. Kobiecy wytrysk ma postać mleczno białego lub bezbarwnego płynu, który nie ma zapachu. Jego objętość może być różna i waha się od kilku kropel do przeciętnej zawartości szklanki.
Wzmożona praca gruczołów Skenego możemy odczuwać jako lekkie parcie na oddawanie moczu. Poprzez to podobieństwo, Panie często mimowolnie zaciskają mięśnie pochwy, tak jak w przypadku chęci powstrzymania mikcji. Takie działanie niestety powoduje blokadę kobiecej ejakulacji. Gdyby mięśnie pochwy były w tym momencie rozluźnione, płyn stanowiący treść kobiecego wytrysku mógłby swobodnie wytrysnąć. Niestety wiele pań, niesłusznie wstydzi się ejakulacji, a nawet myli go niekiedy z mimowolnym oddawaniem moczu w czasie stosunku seksualnego.
Czy da się go wywołać?
Najskuteczniejszą drogą do squirtu jest odprężenie się w czasie stosunku seksualnego, a tym samym rozluźnienie mięśni pochwy. Pozwala to na wyrzut płynu ejakulacyjnego na zewnątrz. Istnieją również techniki, które pozwalają wywołać squirt. Nie każda kobieta może jednak fizjologicznie doświadczyć ejakulacji. Najprawdopodobniej ma to związek z wielkością i umiejscowieniem gruczołów Skenego. Jeśli są one bardzo niewielkie lub umiejscowione w taki sposób, że nie można ich wyczuć, wytrysk może być nieosiągalny.
Technika wywoływania
Aby wywołać squirt niezbędna jest intensywna stymulacja punktu G. Zaczynamy ją od delikatnego masażu, którego siłę stopniowo zwiększamy, by później przejść do intensywnego rytmicznego uciskania. Kiedy wnętrze pochwy zacznie się zwilżać pojawi się uczucie parcia na mocz. Wówczas należy dalej stymulować górną ścianę pochwy. Można nawet przyspieszyć i z ucisku przejść na szybkie przesuwanie palcami na boki. Kobieta powinna być w tym czasie rozluźniona. Pierwszy squirt najprawdopodobniej będzie polegał na mimowolnym wypłynięciu płynu ejakulacyjnego. Po pewnym czasie można jednak wyćwiczyć wypychanie go za pomocą mięśni dna miednicy i osiągać prawdziwy, silny wytrysk.
Aby wywołać squirt potrzebny będzie czas i sporo cierpliwości. Warto też wspomóc się stymulacją łechtaczki i użyć lubrykantu medycznego, co da dodatkowy efekt. Nie należy też przejmować się, jeśli nie uda się osiągnąć wytrysku za pierwszym razem. Nauczenie się techniki stymulacji oraz wyćwiczenie stopnia rozluźnienia może być czasochłonne.