Anemia, czyli niedokrwistość, to problem dotyczący osób każdej płci, w różnym wieku. Jednak najczęściej dotyka kobiet. Jak się okazuje, w leczeniu przyczyn tego schorzenia często bierze udział ginekolog. Jaka jest zależność pomiędzy anemią a ginekologią? Sprawdźmy!
Czym jest anemia?
Mianem anemii określa się niedokrwistość. Mowa o zjawisku, polegającym na zbyt małej ilości hemoglobiny we krwi. Bezpośrednią przyczyną tego zjawiska jest najczęściej niedostateczna ilość krwinek czerwonych. Hemoglobina odpowiada za transport tlenu do wszystkich części organizmu. Jeśli jest jej zbyt mało, dochodzi do niedotlenienia, a konsekwencji tego zjawiska jest wiele, na czele z ogólnym osłabieniem, bólem głowy, omdleniami.
Ginekolog a niedokrwistość – co mają wspólnego?
Jak się okazuje, kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni cierpią z powodu niedokrwistości i nie jest to przypadek. Za główną tego przyczynę uznaje się menstruację. W czasie menstruacji kobieta traci zwykle kilkadziesiąt mililitrów krwi. Dochodzi zatem do utraty czerwonych krwinek i żelaza, które bezpośrednio odpowiada za syntezę krwinek transportujących tlen. Co więcej, u niektórych kobiet krwawienia miesiączkowe są jeszcze bardziej obfite. Jest to stan, który wymaga konsultacji lekarskiej.
Specjalistą, którego należy odwiedzić, jest ginekolog. Jego zadanie to identyfikacja źródła problemu, jakim są zbyt obfite miesiączki i zaradzenia odpowiednich dalszych działań. Przyczyn nadmiernego krwawienia może być wiele. Mogą to być mało groźne, nieznaczne zaburzenie procesu krzepnięcia krwi, albo wrodzona skaza krwotoczna. Czasami za obfite krwawienia odpowiadają polipy lub mięśniaki.
Za częstsze pojawianie się niedokrwistości u kobiet odpowiadają również inne czynniki. Mowa tutaj na przykład o naturalnych zmianach hormonalnych, przez które anemia często towarzyszy kobietom po menopauzie. Poza tym naturalne zapasy żelaza w organizmie kobiety są zdecydowanie mniejsze niż u mężczyzny.
Zgłoś się już dziś: Pasmed – ginekolog Doruchów