Z roku na rok pasjonatów robótek ręcznych jest coraz więcej i nie są to bynajmniej starsze panie – młodych dziewiarek i dziewiarzy przybywa. Dowodem na to są liczne blogi czy konta na popularnych portalach społecznościowych. Warto może zadać sobie pytanie, jaka jest historia robienia na drutach? Dla wielu z nas powinien to być ciekawy temat, dlatego zapraszamy do przeczytania tego artykułu.
Pierwsza włóczka w starożytności
Fakt, że ludzie dziergali już w starożytnym Egipcie, może być dla nas zaskakujący. Zwłaszcza że jeszcze do niedawna epoką, która była uznawana za początek dziewiarstwa, było średniowiecze. Jednak wełniane robótki, które znaleziono na terenie Egiptu, jednoznacznie dowodzą, że już w starożytności nasi przodkowie robili na drutach. A właściwie na drucie, ponieważ technika, którą opanowali to Nelebinding, czyli dzierganie przy pomocy jednej sztuki igłodrutu. Jeżeli mowa o włóczce, to jak można się domyślić, była ona głównie pochodzenia zwierzęcego. Dzisiaj nie musimy już korzystać wyłącznie z odzwierzęcych włóczek – ten sklep z włóczkami: https://zamotane.pl/pl/c/Wloczki/15 posiada szeroką ofertę różnego rodzaju włóczek oraz innych narzędzi związanych z dziewiarstwem.
Średniowieczna włóczka
XII wiek to czas historyczny, z którego zachowało się najwięcej tkanin wykonanych na drutach. Z różnych źródeł wiadomo, że w tym czasie znajdywano zarówno niewielkie robótki ręczne, takie jak, chociażby skarpety, ale i większe, jak poszewki na poduszki. Ważne, aby zaznaczyć, że w średniowieczu bardzo popularne było tworzenie dzieł malarskich, a na nich niejednokrotnie pojawiały się elementy związane z robótkami ręcznymi. Świetnym przykładem może być obraz Mistrza Bertrama, który przedstawiał wizerunek Madonny robiącej na drutach. Podczas trwania tej epoki pojawiły się również pierwsze zrzeszenia cechowe dziewiarzy, najpopularniejsze i największe z nich znajdowały się we Francji.
XIX wiek
W XIX wieku maszyna dziewiarska, którą wynalazł William Lee, była coraz częściej używana, jednak wykorzystanie własnych rąk do tworzenia robótek ręcznych wciąż było bardzo popularne. W tym wieku powstawały pierwsze książki i poradniki dotyczące dziewiarstwa, a jednocześnie udoskonalono proces pozyskiwania bawełny, w ten sposób, by była tańsza i dużo trwalsza. Warto również wspomnieć o epoce wiktoriańskiej, która trwała za panowania królowej Wiktorii w Wielkiej Brytanii właśnie w XIX wieku. Za jej sprawą robienie na drutach stało się wyjątkowo modne. W tym czasie również odkryto wełnę, która nie drapie i jest wyjątkowo delikatna, czyli tą, która jest pozyskiwana od merynosów.
Czasy wojen i współczesność
W czasach I wojny światowej dziergały głównie kobiety, które zostawały w domach, podczas gdy ich mężowie walczyli na froncie. W latach 40. odkryto włóczki syntetyczne. Po wojnie dzierganie wciąż było zajęciem popularnym, zwłaszcza gdy książę Walii rozpoczął modę na żakardowe kamizelki i swetry. Jedynym okresem, który zdecydowanie zwolnił tempo rozwoju robótek ręcznych, był okres II wojny światowej. Jednak po jej zakończeniu dziewiarstwo znów powróciło do łask, jednak ze sporym uszczerbkiem, ponieważ zostało w dużej mierze zastąpione przez maszyny.
Włóczka była z nami już od Starożytności, jednak to w Średniowieczu przeżyła prawdziwy rozkwit, czego dowodem są liczne dzieła malarzy, na których uwzględnione są na przykład druty. Na początku korzystaliśmy głównie z włóczek wykonanych z wełny zwierzęcej, jednak już w latach 40. ubiegłego stulecia mogliśmy cieszyć się włóczkami syntetycznymi, które okazały się znacznie tańsze.