Cieplejsze wieczory, zapachy przyrody przyprawiają nie jednego o zawrót głowy. Przyszedł w końcu czas na letnie imprezy w plenerze. Festiwale, koncerty, zabawy na świeżym powietrzu, pikniki. Można by było wymieniać w nieskończoność. A jak impreza to trzeba się jakoś odpowiednio ubrać. Wtedy w głowie każdej zdrowej kobiety staje przed oczami obrazek siebie stojącej przed otwartą szafą i gorączkowe przebieranie w ubraniach. Nie raz kończy się to wyrzuceniem całej zawartości na podłogę, a i tak okazuje się, że nie ma się w co ubrać. Powodem może się okazać, że większość ubrań po prostu do siebie nie pasuje i nie da się złożyć żadnej konkretnej stylizacji. Czasem brakuje też odpowiednich dodatków.
Letnie elementy garderoby
Są takie ubrania, które w szafie ma każdy. Na przykład klasyczne jeansy, do których pasuje niemal wszystko. Ot, zakładamy t-shirt, jakieś buty i już, gotowe. Można wyjść. Jednak umówmy się, wieczorową porą, na imprezie ten zestaw wygląda mało imponująco. Wtedy dobrym pomysłem jest koszula jeansowa. Może być ona bazą stylizacji, ale może być też dodatkiem w postaci wierzchniego okrycia. Zależy, co komu przyjdzie do głowy. Bardzo modną opcją do takiej koszuli jest pasek damski, najlepiej w kolorze camel lub czarnym i torebka z frędzlami. Powstaje dzięki temu swobodny look idealny na koncert czy inne imprezy przy muzyce pod gołym niebem. Czas przyjrzeć się jeansom w wersji krótkiej, bo i takich nie może zabraknąć w letniej garderobie. Spodenki jeansowe, podstawowy element ubioru latem. Kobiety naprawdę mają w czym wybierać, fasonów jest całkiem sporo. Od szortów, po modele paperbag. Bermudy, rybaczki. Szorty z zakładką, które wyglądają jak spódniczka. Do spodenek jeansowych pasuje wszystko, czy to koszula, czy zwykła bluzka, na ramiączkach, sweter. Można eksperymentować do woli i zawsze wyjdzie coś oryginalnego.
Jeans z jeansem?
Czemu nie? Kiedyś takie połączenie było uważane za kiczowate. A teraz? Koszulę jeansową możemy założyć do jeansów, co stanowi bardzo modny zestaw, tak zwany total look. Bardzo dobrze wygląda też w połączeniu z czarnymi spodniami, a nawet z ołówkową spódnicą. Jednak do spódnicy lepiej będzie pasowała koszula lekko oversizowa. A co pod koszulę? Nie ma na to żadnej reguły. Może być ona zapięta i wtedy nic więcej nie potrzeba. Pod spód można założyć t-shirt, biały albo pudrowy róż. Kolor nie ma znaczenia. Do tego jakaś ładna biżuteria, na przykład celebrytka i strój na wyjście gotowy. Nie bójmy się łączyć jeansu z jeansem, ważne, żeby były one w podobnych odcieniach, a dodatki na pewno dopełnią całości.